wtorek, 2 czerwca 2015

wow?

Codziennie spoglądam na statystyki tego opowiadania i dziwi mnie to, że tyle ludzi nadal je odwiedza. Tyle razy obiecałam wam jakiś powrót z nowym opowiadaniem lub one-shotem, ale nic z tego nie wyszło, za co przepraszam z całego serca.
Chciałam powiedzieć że jesteśmy już bardzo blisko 10 tys. odwiedzin co dla mnie jest niesamowicie ogromną liczbą. Na początku spodziewałam się co najwyżej 500 odwiedzin a tu takie coś... to zupełnie przekroczyło moje oczekiwania.
Powiem tylko tyle, że dziękuje wam wszystkim, ale chciałam też poinformować o tym iż powoli pracuję nad czymś nowym. Nie zdradzam na razie żadnych szczegółów bo naprawdę nie wiem czy to wypali. Zbliża się koniec roku więc tak naprawdę do roboty wezmę się dopiero pod koniec czerwca.
Jeśli ktoś doczyta to do końca to proszę o cierpliwość i jeszcze raz DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA za wsparcie które mi okazywaliście gdy to opowiadanie powstawało.
 
white drugs.

7 komentarzy:

  1. Zaczekam, co nie zaczekam jak zaczekam :D. Będę czekała na wszystko z utęsknieniem o ile będzie miało na końcu happy end :D nie lubię złych zakończeń :) Weny, weny i jeszcze raz weny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wciąż czekam na coś nowego. ❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Tik tok, minęło tyle czasu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej...zaglądasz tu jeszcze? ;-) twoi wierni fani czekają na ciąg dalszy :-) Wciąż wierzymy ze o nas pamiętasz

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli mam być szczera, ta historia podbiła moje serce. Czułam, że gdy skończę czytać, muszę zostawić po sobie jakikolwiek komentarz. Na pewno jeszcze wiele razy powrócę do tej historii, ponieważ już po jednym rozdziale zapadła mi w pamięć. Emocje Stilesa były świetnie opisane, kilka razy a nawet więcej niż kilka wzruszyłam się. Naprawdę masz talent i z niecierpliwością czekam na coś nowego. Tradycyjnie życzę weny

    OdpowiedzUsuń